Pieśni Drengowe
Zbiór pieśni chętnie wykonywanych przez naszych drużynników, który rozpoczyna najważniejszy Hymn Drengów.
Hymn Drengów
Hej bracia dalej w ton C G
Karczmarz nalej więcej piwa C F C G7
Niechaj w mieście biją w dzwon C G7
Brać Drengowa tu przybywa C G C
Topór, miecz i wina dzban C G
To dla duszy jest muzyka C F C G7
Pokaż wszystkim żeś jest pan C G7
Śieknij przez łeb rycerzyka C G C
Drengowie łapcie za broń a e
Czas już w drogę do Walhalli F C F C
Gdzie pięknych kobiet moc a e
Wasze imę będą chwalić F G
x2
Podaj bracie miodu róg C G
Wypijemy za Odyna C F C G7
Niechaj wojny zacny bóg C G7
W bitwie właśnie nas się trzyma C G C
Wiosłuj dalej poprzez mgłę C G
Wiosłuj wiosłuj wiosłuj wiosłuj C F C G7
A gdy piwo skończy się C G7
Przestań pić i dalej wiosłuj C G C
Wiatr nadziei
Nadchodzi noc, przygotuj się A D G D
Na sygnał Thora wyjmij swój miecz, A D G D
Waleczny szał niech ogarnie cię A D G D
A twoich wrogów spotka dziś śmierć! A D G A
W dolinach rzek płynie pieśń, jak wiatr nadziei D A G A
I na Odyna znak W Walhalli spotkamy się! D G D A D
Wiatr w naszych żaglach i bębna rytm, A D G D
Piwo przed bitwą doda Ci sił, A D G D
Wiara w twych braci, braterstwo krwi, A D G D
Nordycki szlak- nic nie zatrzyma nas! A D G A
W dolinach rzek płynie pieśń, jak wiatr nadziei D A G A
I na Odyna znak W Walhalli spotkamy się! D G D A D
Podnieś więc broń i z nami chodź! A D G D
Tu nawet przegrana zwycięstwem jest. A D G D
Honor i krew i rogu dźwięk, A D G D
Przy stole chwały na zawsze będziemy pić. A D G A
W dolinach rzek płynie pieśń, jak wiatr nadziei D A G A
I na Odyna znak W Walhalli spotkamy się! D G D A D
Lipka
1. Z tamtej strony jeziora e D e
Stoi lipka zielona, G C h7
A na tej lipce, na tej zieloniutkiej e D e D
Trzej ptaszkowie śpiewają. C h7 e
2. Nie byli to ptaszkowie e D e
Ino trzej braciszkowie. G C h7
Co się spierali o jedną dziewczynę, e D e D
Który Ci ją dostanie. C h7 e
3. Jeden mówi: Tyś moja! e D e
Drugi mówi: Jak Odyn da. G C h7
A trzeci mówi: Moja najmilejsza, e D e D
Czemuś Ty dziś tak smutna? C h7 e
4. Jakże nie mam smutna być? e D e
Za starego każą iść. G C h7
Czasu tak niewiele, jeszcze dwie niedziele, e D e D
Mogę, miły, z Tobą być. C h7 e
5. Z tamtej strony jeziora e D e
Stoi lipka zielona, G C h7
A na tej lipce, na tej zieloniutkiej e D e D
Trzej ptaszkowie śpiewają. C h7 e
Zapachniało jesienią
Zapachniało powiewem jesieni e a9 e D D4
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens e a9 e D D4
Tak być musi a D
Niczego nie mogą już znienić a D
Brylanty na końcach twych rzęs e a e
Tam, gdzie mieszkasz już biało od śniegu e a9 e D D4
Szklą się lodem jeziora i błota e a9 e D D4
Tak być musi a D
Już zmienić nie może niczego a D
Zaczajona w twych oczach tęsknota e a e
Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi e a9 e D D4
Ciepłem słońca serca się ogrzeją e a9 e D D4
Tak być musi, a D
Bo ciągle się tli w nas ogień a D
Wieczny ogień, który jest nadzieją e a e
Pieśn toporników
Gdy wstałem wcześnie rano d F
Głos wojów dawno grzmiał C d
I konie pośpieszane d F
Ruszyły z wiatrem w tan C d
Przywdziałem na się zbroję d F
I poprawiłem pas C d
Dowódca głośno zaklął d F
Bojowej pieśni czas d C d
Ref. Gwałcić, palić i rabować d (a) F (a)
Żadnej dziewce nie darować C (e) d
Siedzieć w karczmie i pić piwo d (a) F (a)
Taki topornika żywot! d C d
Jak walczyć i wojować d F
Gdy wino mam we krwi C d
Jak z wrogiem mam obcować d F
Miód w głowie jeszcze grzmi C d
Ból w głowie, świat wiruje d F
Baryłka by się zdała C d
Otrzeźwienia potrzebuję d F
Bądź klin, by pieśń ta trwała d C d
Ref. Gwałcić...
Kiedy wśród bitwy zgiełku d F
Skończymy nasze dni C d
Z pucharem wina w ręku d F
W zaświaty będziem szli C d
Gdy matka - śmierć przytuli d F
Gdy odejdziemy tam C d
Prócz dzbana krzepkiej wódki d F
Czegóż potrzeba nam? d C d
Ref. Gwałcić...
U Pana stóp staniemy d F
śmiało mu patrząc w twarz C d
I kielich wina damy d F
By spełnił toast nasz C d
A jeśli spyta z góry d F
Po co przyszliśmy tu C d
Wąs w pianie umoczymy d F
I odpowiemy Mu d C d
Ref. Gwałcić...
"Najemna my kompania d F
Tak wczoraj jak i dziś C d
Za piwa dzban i dukat d F
Twych wrogów będziem bić" C d
A Pan na żołd nas przyjmie d F
I rozkaz wyda swój C d
Byśmy za jego chwałę d F
Do piekła poszli w bój d C d
Ref. Gwałcić...
Gdy w ciemność marsz zaczniemy d F
By do bram piekła dojść C d
Oprócz gorzałki dzbana d F
Cóż z sobą mamy wziąć? C d
W piekielnych korytarzach d F
Zadudni równy krok C d
Kielichy napełnimy d F
Nim nas pochłonie mrok d C d
Ref. Gwałcić...
W czworobok znów staniemy d F
Demonom plując w twarz C d
I łyk ostatni pijąc d F
Wzniesiemy sztandar nasz C d
A wy, co nas znaliście d F
Niech was nie trapi ból C d
Kielichy w górę wznieście d F
Za dusze nasze: SKULL! d C d
Hej Drengowie
Hej Drengowie nadszedł czas C G
Niechaj miód rozgrzeje nas a e
Niech zabawa toczy się F C
Hej wypijmy zdrowie swe F G
Wyrwać się na jeden dzień a e
Uciec gdzieś w przeszłości sen a e
Przywdziać zbroję, zadąć w róg F C
Niech usłyszy nas piorunów bóg F G
Hej Drengowie nadszedł czas C G
Niechaj miód rozgrzeje nas a e
Niech zabawa toczy się F C
Hej wypijmy zdrowie swe F G
Siedząc razem przy ognisku a e
Nucąc słowa hen na wiatr a e
Gdzieś ulecą troski wszystkie F C
I ubędzie kilka lat F G
Hej Drengowie nadszedł czas C G
Niechaj miód rozgrzeje nas a e
Niech zabawa toczy się F C
Hej wypijmy zdrowie swe F G
Gdy alkohol duszę grzeje a e
I dziewczynie płonie twarz a e
Młody Dreng wie, co się dzieje F C
I zabiera dziewczę w las F G
Hej Drengowie nadszedł czas C G
Niechaj miód rozgrzeje nas a e
Niech zabawa toczy się F C
Hej wypijmy zdrowie swe F G
A gdy masz już wódki dość a e
I już nie masz siły wcale a e
Wypij wodę taki los F C
I wiosłować idź za karę F G
Hej Drengowie nadszedł czas C G
Niechaj miód rozgrzeje nas a e
Niech zabawa toczy się F C
Hej wypijmy zdrowie swe F G
Naszym Ojcom
Naszym przodkom wystarczały
ryby słone i cuchnące, x2
My po świeże przychodzimy,
w oceanie pluskające! x2
Ojcom naszym wystarczało,
jeśli grodów dobywali, x2
A nas burza nie odstrasza
ni szum groźny morskiej fali. x2
Nasi ojce na jelenie
urządzali polowanie, x2
A my skarby i potwory
łowim, skryte w oceanie.x2